Planowanie to zdecydowanie mój ulubiony obszar biznesu. Plan działań marketingowych w mojej firmie to cała rozbudowana struktura, której głównym celem jest zachowanie spójności w działaniach i podążanie w obranym kierunku. 

To taki obszar, do którego przygotowywałam się przez dobre kilkanaście lat życia. Jeżeli mieliście w szkole koleżankę, która chodziła na wszystkie możliwe koła zainteresowań, brała udział we wszystkich dodatkowych projektach i całkiem dobrze się przy tym uczyła, to mogłam być to ja 😉 Jak się domyślacie, w dorosłym życiu za bardzo mi się to nie przydaje, ale prawdziwą umiejętność planowania zaczęłam zdobywać właśnie wtedy, kiedy miałam mnóstwo projektów na głowie i wszystkie chciałam zrobić dobrze. 

Możecie się zastanawiać, jak się ma planowanie szkolnych zajęć do planowania działań marketingowych. Punktem stycznym jest to, że sukces planowania nie tkwi w dobrze dobranych tabelkach, ale w systematyczności i umiejętności spoglądania na wszystkie działania jak na całość.

Cel planowania

I tutaj dochodzimy do najważniejszego punktu: aby stworzyć dobry plan działań marketingowych, musisz spojrzeć na wszystkie projekty i pojedyncze zadania jak na całość. W marketingu wszystko, co robimy, musi mieć jakiś cel, niekoniecznie finansowy. Przykłady: 

• celem tego wpisu jest budowanie pozycji eksperta w dziedzinie planowania, a głównym celem całego bloga jest budowanie społeczności i pozycji eksperta w dziedzinie marketing. 
• celem tworzenia darmowych wskazówek marketingowych jest budowanie społeczności i przełamanie lęku przed nagrywaniem wideo. 

W poprzednim artykule pisałam o tym, że najgorszy w marketingu jest chaos. Bardzo łatwo w niego wpaść i bardzo ciężko z niego wyjść. Media społecznościowe, newsletter, blog, livy, webinary, kampanie promocyjne – to wszystko powinno być zaplanowane. Inaczej nic się ze sobą nie łączy, a cel, zamiast się przybliżać, to się oddala. 

Pomoce w planowaniu działań marketingowych

Plany działań marketingowych robię zarówno dla siebie, jak i dla klientów. Poniżej przedstawiam wam 3 rodzaje planów, które tworzę dla swojej firmy: 

• plany kwartalne,
• harmonogramy publikacji, 
• kampanie promocyjne.

Nieodłącznymi elementami, które pomagają mi w planowaniu są:

• Arkusze Google
• Asana
• Planer papierowy 
• Planery ścienne (miesięczny i roczny) 
• Kalendarz Google, 
• Aplikacja do tworzenia notatek w telefonie.

Krok po kroku. Jak wygląda moje planowanie?

Planowanie dzielę na kwartały, ale każdy indywidualnie powinien wybrać odpowiedni okres czasu dla siebie i swojej firmy. Bądźcie przygotowani, że to proces, który początkowo zajmie Wam sporo czasu, ale gwarantuję, że dzięki niemu w ciągu tych 3 miesięcy ten czas odzyskacie. 

KROK 1 – Cele kwartalne

Dla mnie planowanie 3 miesięczne jest bardzo wygodne, ponieważ na takie okresy czasu ustalam cele w swojej firmie. To właśnie cele kwartalne są dla mnie pierwszym wyznacznikiem planów marketingowych (oczywiście z uwzględnieniem wartości firmy). 

Moim celem na miesiące styczeń-marzec było np.

• uruchomienie darmowych wskazówek marketingowych, 
• dodanie nowej oferty na stronę www. 

Cele zapisuję w Arkuszach Google – jeżeli nie korzystacie jeszcze z całego pakietu dokumentów Google, to zachęcam Was do ich wypróbowania. 🙂 

KROK 2 – Rozpisanie zadań

Kolejnym krokiem jest rozpisanie zadań związanych z celami kwartalnymi. Tu korzystam przede wszystkim z Asany i pomocniczno z kartek, na których rozpisuję cały proces. 

Każdy cel rozbijam na małe zadania i ustalam dla nich konkretne daty wykonania i osobę, która je wykonana (głównie w przypadku planów dla klientów). Całość daje nam podstawę do dalszego planowania. 

Z zadania musi jasno wynikać co dokładnie jest do zrobienia. Nie ma tu miejsca na domysły. 

W przypadku zadań związanych w kampaniami promocyjnymi postępuję inaczej. Wtedy do Asany trafiają tylko główne zadania tj. stworzenie zarysu kampanii, rozpisanie harmonogramu promocji, rozpisanie zadań kampanii i start kampanii. Konkretne zadania (np. stworzenie postów) związane z kampaniami dopisuję do Asany na bieżąco.

Asana to narzędzie, które w podstawowym (dla mnie w zupełności wystarczającym) planie jest darmowa i bardzo prosta w obsłudze. 

KROK 3 – Ogólny plan kwartalny

Kiedy mam już określone cele kwartalne i konkretne zadania to zabieram się za tworzenie planu działań na cały kwartał. Tutaj wkracza planer roczny od Pani Swojego Czasu, ale możecie również poszukać alternatywy, albo pominąć ten krok.

Dla mnie jest on ważny, ponieważ lubię widzieć całość działań, które są przede mną. Dzięki temu wiem, gdzie mogę wcisnąć dodatkowe zadania. 

W tym kroku przenoszę na planer roczny wszystkie „twarde daty” tj. daty publikacji artykułów, ebooków, podcastów oraz zakresy dat kampanii promocyjnych. Nie zamieszczam tutaj szczegółów np. tematów artykułów blogowych. Do tego służy harmonogram publikacji.

KROK 4 – Harmonogram publikacji

Tu już przechodzimy do ustalania szczegółów. Harmonogram publikacji tworzę w Arkuszach Google. Przykład widzicie poniżej. Zamieszczam w nim daty i tematy publikacji wszystkiego, co tworzę: postów na Facebooka, artykułów na blogu, podcastów. 

W przypadku działalności na Instagramie różnie bywa – jeżeli zależy mi wcześniej na poruszeniu konkretnego tematu, to go umieszczam w planie, ale dla mnie Instagram to narzędzie do spontanicznego pokazywania kulis pracy i zazwyczaj robię to na bieżąco.

Plan kampanii promocyjnej

Jeżeli w swoich działaniach macie również kampanie promocyjne, to ten akapit będzie dla Was również istotny. Kampanie planuję zgodnie z zapisanymi zadaniami w Asanie (patrz krok 2). 

Kampania promocyjna to cały cykl działań marketingowych, które mają nas zbliżyć do osiągnięcia danego celu np. 10 sprzedaży kursu, czy 50 pobrań ebooka. 

W planie kampanii określam wszystkie działania, nawet te najbardziej szczegółowe. Tutaj ważna jest spójność i precyzja. W moich planach kampanii promocyjnej znajdują się: 

• informacje o kampanii (cel, big idea, założenia komunikacji) 
• harmonogram publikacji w mediach społecznościowych i na blogu (które uwzględniam również w harmonogramie publikacji) 
• dokładny spis zadań (które zapisuję również w Asanie). 

Testować, testować i jeszcze raz testować!

Jak widzicie, moje planowanie działań marketingowych jest bardzo złożone, ale i przemyślane. Aby dojść do takiej struktury, musiałam sporo testować i uczyć się na błędach. Pewnie za rok niektóre elementy zostaną zmienione, ponieważ plany marketingowe ewoluują wraz z rozwojem firmy. Mam nadzieję, że ten artykuł choć trochę pomoże Wam wprowadzić ład w działania marketingowe. 🙂